Słowianin w Bardzo Młodej Kulturze

„Frajda” Szkoła Aktywnego Wypoczynku – czy może być lepsze miejsce dla spotkania ekipy Bardzo Młodej Kultury? Koniec świata, brak zasięgu, przyroda i MY! Przez 3 dni wspólnie pracowaliśmy, integrowaliśmy się i rozmawialiśmy nad rozwojem Programu w naszym województwie. Przy wszystkich zajęciach na zewnątrz mieliśmy też wiernych przyjaciół – towarzyszyły nam miliony jętek! (Tak, my też do zeszłego poniedziałku nie wiedzieliśmy, co to za stwory… ;))

Pierwszego dnia sprawdzaliśmy, czym jest „Dobra Energ-JA!” Czyli jak być dla siebie, codziennie będąc dla innych – warsztaty wspierające życiową energię dla Edukatorów i Animatorów Kultury poprowadziła Kaja Bilska, która zagarnęła nas i przestrzeń swoją charyzmą, wielką dawką wiedzy i mnóstwem tematów, które w nas pracowały przez długi czas. Po warsztatach przyszedł czas na spacer… tutaj nikt się nie spodziewał wielkich atrakcji, a jednak! Chmary „muszek” (jętek, drodzy Państwo, jętek – cierpliwie tłumaczył Marcin Bison Jabłoński) otaczające nas ze wszechstron w drodze do koników polskich, których – koniec końców – NIE ujrzeliśmy będą żyć na wieki wieków w anegdotach wszystkich uczestników tego wyjazdu. 😉 A nad zalewem, jak to nad zalewem – głowy nam urywało od wiatru, ale i tak było super! Dzień zakończyliśmy ogniskiem, jedząc ciepłe pączki, które z okolicznej piekarni przywiózł dla nas dyrektor Maciek Ratajczyk. <3

Wtorek przywitał nas deszczem i zimnem, ale co to dla nas – nieustraszonych wojewódzkich siewców kultury. 😉 Najpierw porozmawialiśmy o Inicjatywach Partnerstw Lokalnych – jak będziemy je realizować, promować, opowiedzieliśmy sobie nawzajem, co przygotowujemy, jakie mamy oczekiwania i jakie czekają na nas wyzwania. To była bardzo ważna część naszego spotkania, bo BMK opiera się na współpracy, której jakość jest kluczowa dla finalnego efektu. Kolejnym punktem były warsztaty – tutaj uczestniczki i uczestnicy mieli wybór – część plotła (nie, nie głupoty!) makramy pod okiem Beata Reginia, część odważnych śmiałków w siąpiącym deszczu wybrała się na warsztaty outdoorowe z Marcinem Jabłońskim. Beatka była pod wrażeniem talentów w Jej grupie, której uczestnicy potem, w przerwach od zajęć chwili kończyli swoje dzieła, nie mogąc się oderwać od pracy. Warsztat edukacji outdoorowej i team building’u był świetnym przykładem, w jaki sposób możemy integrować i rozwijać zespół za pomocą kilku taśm, lin i przemyślanych ćwiczeń…
W międzyczasie dojechał do nas Michał Romanowski, który kolejny raz przeprowadził z nami inspirujące warsztaty z cyklu „Którędy do Młodych” – tym razem skupiając się na konfliktach w zespole, związanych z nimi emocjami, ich rolą, która – jak się okazało – jest niebagatelna i potrzebna. Nie ukrywamy, że było bardzo intensywnie i wieczorny relaks był zbawieniem… a przed nami, zdaniem wielu, najważniejsza część Spotkania – czwartkowe warsztaty z udziałem młodzieży!

W środę zrealizowaliśmy II blok warsztatów: Do perspektywy młodych | Doświadczenie rozwojowe, czyli co? Podmiotowe wzmacnianie młodych ludzi. Niesamowite było to, że przyjechali do nas Młodzi i pracowaliśmy razem, było to bardzo rozwijające doświadczenie. Wszak BMK-a młodzieżą stoi! Wraz z Smoki w Zalewie ze Stepnicy i TroćInami z GDK (grupami prowadzonymi przez Kamila Maleckiego) podzieliliśmy się na grupy i zajęliśmy… budowaniem patodeweloperskich budynków z papieru, makaronu, pianek marshmallow, taśmy klejącej i spinaczy. Jakkolwiek dziwnie to nie wyglądało, okazało się być świetnym sprawdzianem tego, czego się nauczyliśmy, w czym jesteśmy dobrzy, a nad czym warto popracować. Młodzież była fantastyczna, a po ewaluacji wiemy już, że im również się podobało. Głupio by było, jakby tylko nam… 😉

Dziękujemy wszystkim uczestnikom i uczestniczkom z naszego województwa oraz Paniom Monice Kogut i Annie Jermacz z Narodowego Centrum Kultury, które również brały udział w naszym spotkaniu. ❤

Cóż więcej opowiadać – gratulujemy tym, którzy dotrwali do końca tego artykułu, a jeśli Was zachęciliśmy, żeby do nas dołączyć – zawsze możecie razem z nami współtworzyć Bardzo Młodą Kulturę! Mamy świetną ekipę i jesteśmy dumni z tego, jacy ludzie tworzą zachodniopomorską BMK-kę!